Listy do m. Anieli (17)

L i s t  701

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/213
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/213
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 213

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Ja pisałem do Szczepkowskiego2, ale warto, żebyś sama jeszcze przynaglająco napisała i może ten list posłała, ażeby nie zrobił jakiego głupstwa z ogłoszeniem.



1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 6,6 x 10,4 cm.
2 Tj. Mateusz Szczepkowski. List nie zachował się.



L i s t  702

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/214
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/214
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 214

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
To jest wina atramentu. Naprzód jest wodnisty, a potem fioletowy. Pamiętam, że przeszłego roku, jak pisałem to był gęstszy i musiałem ciągle maczać, a tym, jak wodą się pisze. Spróbuję (jeżeli nie macie lepszego czarnego, może u służek jest) to spróbuję napisać na dwóch stronach, ale tak, żeby odrazu odbijać można dwie, a potem odwrócić na drugą stronę i znów odbić dwa, tak, żeby się dopełniały. Bo przy­rząd wystarczy pewno na dwa, a może miarę mi przyślą.
Boże błogosław

Proszę o przysłanie tego powinszowania, tj. tej kartki, co wczoraj posłałem.



1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 7,2 x 11,7 cm.




L i s t  703

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/216
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/216
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 216

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Proszę przypomnieć się o rubrycele i o zszywanie ich, jeżeli nie będą zszyte, to niech zaraz na nasz koszt dadzą do zeszycia, bo wszyst­kie się rozlatują w użyciu.
Boże błogosław





1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 6,5 x 9,7 cm.



L i s t  704

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/221
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/221
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 221

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Po cóż przysyłacie obydwa arkusze, na drugim wy powinnyście robić korektę, a potem porównać. Przemówienie trzeba przepisać w rodzaju żeńskim, bo tam przełożona generalna rozsyła od siebie encyklikę. Załączam trochę listów. Jeszcze będzie jeden list do Kęt2 i wiele innych. Załączam niektóre listy, na które wy raczej odpo­wiedzieć możecie.
Także listy i Ustawki Małgorzaty z Łodzi3, od Marii z Pragi4, bo wypada, abyś wiedziała o tym, może wypadnie kogo tam pokie­rować. Musi to być rzeczywiście z Ducha Świętego kiedy tak zgodne natchnienie. Zresztą zawsze owe siostry bardzo potrzebne. Każ prze­pisać tę Ustawkę i ten cel z listu Małgorzaty, a potem listy spal, a Ustawkę włożysz do listu do Małgorzaty, który przyślę potem.
Boże błogosław





1 List napisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli w latach 1904-1906.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,7 x 10,5 cm.
2 Tzn. do Mniszek Klarysek Kapucynek w Kętach.
3 Tj. Małgorzata Hojzer/Hoyer z Łodzi; brak bliższych danych.
4 Tzn. Maria Cyklar (Cyklarz), która podpisywała się: Maria z Pragi.



L i s t  705

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/222
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/222
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 222

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Tak wiele sióstr skarży się w listach, że przełożeni nie dbają o ich potrzeby, że dotąd nic ciepłego nie mają i to nawet takie doskonałe, jak ta Humilianna2. Czyż to się godzi, żeby wystawiać je na takie pokusy? Przy tym jest tam jakaś w kuchni, co ją panią nazywa i wszystkim dokucza, odgraża się, że z Częstochowy nie pójdzie.
Boże błogosław

Benigna3 ostatkami ducha goni, a także biedna.



1 List napisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli w latach 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce formatu: 6,6 x 10,4 cm.

2 Może chodzić o Teresę Ziółkowską (1864-1942), w 1896 r. wstąpiła do Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi. Dnia 19 listopada została przyjęta do nowicjatu i otrzymała imię Humilianna, 21 listopada 1900 r. złożyła pierwsze śluby, a 9 czerwca 1906 r. profesję wieczystą. Zmarła 9 lutego 1942 r. w Nowym Mieście n. Pilicą.
3 Tj. s. Benigna Anna Skrzypczyńska, członkini Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi.



L i s t  706

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/223
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/223
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 223

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Ona już widać bliska obłędu (Weronika Trojanowska)2, może by co Popławska3 na to poradziła. Może ją ktoś uspokoi. Ja się boję do niej wychodzić, bo mi w konfesjonale awanturę zrobi.
Boże błogosław



1 List napisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli w latach 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,4 x 10,5 cm.
2 Tzn. Weronika Wiktoria Trojanowska, obliczanka.
3 Tj. Pelagia z Jełowickich Popławska.




L i s t  707

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/225
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/225
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 225

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Bardzo proszę jak o największą łaskę i z całego serca błogosławię na uczenie się łaciny, bo to i dla chwały Bożej, i dla mnie wielkim skarbem będzie. Nie wiem, co to za p. Maria P.?2 Będę się starał wyjść [do konfesjonału] po drugiej, do osoby przyjezdnej Apolonii3.

Boże błogosław



1 List napisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli w latach 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 7,3 x 11,1 cm.
2 Może chodzić o Marię Cyklar (Cyklarz), która mieszkała przy ul. Mo­kotowskiej 45 w Warszawie. Podpisywała się: Maria z Pragi.
3 Brak bliższych danych.









L i s t  708

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/230
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/230
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 230

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Anna Gozimirska2 nie może dawać rekolekcji tym od Magdaleny3, kiedy teraz nie ma innej roboty. To są bardzo piękne dusze, które do Was przysłane, ta Kazimiera4 i Józefa5 z Tomaszowa i z Łodzi, ale Wy takich nie przyjmujecie.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,8 x 9,3 cm.
2 Brak bliższych danych.
3 Tzn. ze Zgromadzenia Sóstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza, którego przełożoną generalną była m. Magdalena Zofia Szczepkowska.
4 Nie można ustalić, o kogo chodzi.
5 Nie wiadomo, o kim mowa.









L i s t  709

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/231
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/231
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 231

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Co Wam tam do głowy przyszło z przysyłaniem takich rzeczy. I cóż ja będę z tym robił? A co do prośby, jestem przekonany, że to nie wiele pomoże, ale jakże mógłbym powiedzieć: nie róbcie tego. Wszystko, co się da trzeba robić, bo może Bóg właśnie przez te środki zechce go poratować.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany ołówkiem jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 6 x 10,7 cm.













L i s t  710

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/591
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/591
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 591

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Odpowiedź na uwagi2. Ja poleciłem Elekcie3, aby w zadaniu i sposobach, nie tylko to pisała, co jest gdzie, ale to wszystko, co by rzeczywiście zadaniu odpowiednim być mogło, bo wiele przełożonych nie rozumie dobrze zadania tak jest u Sług4, które i połowę tych rzeczy, które mają napisane nie praktykują, ale powoli wprowadzają wszystko. Niepokalanki5 mając opiekę nad miasteczkami dlaczego by przytułków dla niewiast nie miały otwierać. Zdaje się, że w Wilnie jest.
Wcale nie wnosi się z zadania, raczej sposobów jednego, że w drugich tego nie ma, bo u wielu zgromadzeń są ochrony, pracownie, szpitale itp., ale dobrze jest jak rzeczy wspólne wszystkim, chociaż w jednym są wspomniane. Wspomożycielki6 większe nabożeństwo mają za zmarłych swoich, więc dlatego dodane. Nie dla pochwalenia piszą się te rzeczy, ale to jest Ustawa, żeby wiedziały, co do nich należy.



1 Z treści wynika, że list był napisany w okresie prac nad Ustawami zgromadzeń, czyli w latach 1904-1906.
Tekst napisany ołówkiem dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 7 x 10,9 cm.
2 Zdanie to wpisane atramentem.
3 Tj. Elekta Stanisława Muśnicka.
4 Mowa o Zgromadzeniu Sióstr Sług Jezusa.
5 Tzn. Zgromadzenie Córek Maryi Niepokalanej.
6 Mowa o Zgromadzeniu Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.
L i s t  711

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/233
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/233
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 233

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Proszę zalecić wszystkim przełożonym, aby wykupiły kartki do spowiedzi wielkanocnej dla wszystkich sióstr swoich, bo ksiądz pro­boszcz2 koniecznie tego wymaga. Ja sam nie będę słuchał, żadnej bez kartki w tym czasie.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce formatu: 6,4 x 10,5 cm.
2 Tzn. ks. Michał Siewruk (1859-1917), w 1889 r. został wyświęcony na kapłana w Warszawie. W latach 1898-1906 był proboszczem parafii w Nowym Mieście n. Pilicą. Następnie został prefektem polskiej szkoły przy kościele św. Katarzyny w Petersburgu. W 1910 r. powrócił do Warszawy, gdzie pod­jął pracę w parafii św. Augustyna. Zmarł 14 września 1917 r. w Warszawie. (zob.  M.  S z k o p o w s k i,  Śp. ks. Michał Siewruk, "Wiadomości Archi­diecezjalne Warszawskie", 7 (1917) 384-386).








L i s t  712

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/234
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/234
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 234

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Ja myślę, żeście powinny przyjąć te miejsca przy fabrykach. Kiedy oni u nas swoje zakładają, to my u nich swoje zakładać powinniśmy. To jest zemsta, chrześcijańską miłością odpłacać za złość. Pan Bóg Wam dopomoże. Taka Małgorzata2, to wszędzie pójdzie i wszędzie jej dobrze będzie.
Boże błogosław

Trzeba koniecznie naprawić to w Łęgonicach.



1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowannej formatu: 6,5 x 10,3 cm.
2 Tj. Małgorzata Anna Zembrzycka.









L i s t  713

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/235
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/235
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 235

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Jedni się śmieją, drudzy oburzają na moją Panią, że za wynajęcie chałupy, za którą chłopi dają 120 rubli kazałaś zapłacić 200 rs. Ksiądz2 aż się za głowę złapał, bo myślał, że dostanie ze 30 a najwięcej 60, ale widząc, że tak macie dużo pieniędzy do wyrzucenia i chcąc skorzystać dla parafii odsunął tylko 80, i wziął za najem tyle, co chałupa warta. Czy tak się godzi, żeby dawać pieniądze nie zapytawszy ile chcą.
Można przyjąć Wiktorię3 i Zofię4. Ksiąg łacińskich nie mogę teraz dać, bo mi wszystkie potrzebne przy wykończaniu, nic nie pisały dopisków, a zresztą przejrzę jeszcze jutro, czy która nie będzie wolna. A "Żywot Matki Boskiej"5 posyłam.
Boże błogosław

Może6 Ci się przydadzą na co te rachunki.



1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,4 x 10,5 cm.
2 Nie można ustalić, o kogo chodzi.
3 Brak bliższych danych.
4 Nie można ustalić, o kim mowa.
5 Chodzi o publikację o. Prokopa [J.  T.  L e s z c z y ń s k i e g o],  Żywot Matki Bożej, t. 1-2, Kraków 1879.
6 Zdanie: "Może Ci.... rachunki" – wpisane na lewym marginesie drugiej stronicy.



L i s t  714

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/236
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/236
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 236

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
To nie kłamstwo, bo sam ksiądz2 opowiadał, że widać bardzo bogate, bo tak szastają pieniędzmi: Chciały mi dać 200 rs. (na rok rozumie się), ale odsunąłem 80 a przyjąłem 120, chociaż ta chałupa tyle tylko warta, ale kiedy takie bogate, to chciałem skorzystać dla parafii, chociaż najwięcej spodziewałem się 60 (na rok).
Jeżeli Pan Bóg da siły Angeli3 i Sługom Chorych4, mogą iść do Częstochowy. Bardzo Ci będę wdzięczny, jak się zajmiesz Ludwiką5, bo już kilku siostrom to nakazywałem, ale nie chce słuchać żadnej, więc Ciebie proszę, a jej nakazuję, aby Cię słuchała.
O takie rzeczy jak zapowiedzieć za M. Elżbietę6 lub nabożeństwo odprawić, to trzeba samej prosić i myślę, że chętnie by odprawili.
Posyłam manuskrypta po śp. Elżbiecie Stummer. Mam kilka innych manuskryptów, może byś kiedy przejrzała.
Boże błogosław

To, co w okładce dla Weroniki7.



1 Z treści wynika, że list był pisany kiedy istniało już Zgromadzenie Sług Chorych i kiedy aresatka była sekretarką o. Honorata, czyli w latach 1904 -1906.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,5 x 10,3 cm.
2 Nie wiadomo, o kim mowa.
3 Tj. Angela Stefania Irena Chmielowska.
4 Tzn. członkinie Zgromadzenia Sług Chorych Najświętszego Serca Jezu­sowego.
5 Nie można ustalić, o kim mowa.
6 Tj. m. M. Elżbieta Anna Stummer, która zmarła 15 marca 1902 roku..
7 Tj. Weronika Wiktoria Trojanowska, obliczanka.



L i s t  715

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/447
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/447
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 447

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Niekoniecznie muszą się nazywać Infirmirkami, możesz im nadać inne imię, byle od Serca Jezusa, może Sługi Chorych od Serca Jezusa, lub podobnie. Sam myślałem, że te łacińskie nazwy trudne i nie­właściwe. Na Pięknej są Posłanniczki od Matki Serca Jezusowego, ale jaką sobie obierzecie nazwę, to potwierdzę.
Trzeba tych wszystkich środków użyć (szczególnie wydalać po napomnieniu trzykrotnym z groźbą wydalenia), szemraczki, to jeszcze się uspokoją. Możesz zamknąć się na tydzień i nie przyjmować nikogo, ale naznaczyć kogoś na swoje zastępstwo. Nie ma potrzeby czasu tracić na rachunkach, skoro nie ma wątpliwości o wydatkach. Możesz należeć za członka Straży.
Czemu nie wpłyniesz na Kazimierę2.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 13,3 x 20,9 cm.
2 Tj. m. Kazimiera Gruszczyńska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących.



L i s t  716

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/237
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/237
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 237

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Czy ta Bernarda2 nie składała ślubów? Jeżeli jest po ślubach, to wypada zostawić ją bez odpowiedzi, przecież pójdzie do spowiedzi, to się opamięta. Nie spodziewałem się tego po niej. Widać za długo jest przełożoną i udawała tylko, że się od tego wypraszała, kiedy się tak przywiązała i do miejsca, i do urzędu.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli  1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 6,5 x 10,5 cm.
2 Tj. s. Bernarda Katarzyna Eleonora Gocławska, członkini Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi.



L i s t  717

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/250
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/250
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 250

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Zdaje się, że Sieradzki2 największy niedołęga w tej rzeczy, dał raz 100 rb. bez żadnej potrzeby i bez skutku. Widać z nim się nie znają tak jak z Wromblewską3. Ja mówiłem Bolesławie Pęczyńskiej4, żeby przez Ciebie korespondowała, ale jej nie posyłam do Was, bo nic innego nie chciała tylko szkoły chce pilnować. Chyba, że sama ją sobie skaptujesz.
Boże błogosław



1 List napisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli latach 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,6 x 10,4 cm.
2 Tj. Jan Sieradzki.
3 Tj. Józefa Wromblewska (13.03.1858-4.09.1938), członkini Zgroma­dzenia Sióstr Posłanniczek Królowej Serca Jezusowego (od 1880 r. Zgro­madzenia Służebnic Najświętszego Serca Pana Jezusa, posłanniczki Maryi).
4 Brak danych.


L i s t  718

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/252b
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/252b
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 252b

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Z całego serca błogosławię uczące i uczące się, ale czy mają zadane sobie lekcje, bo inaczej to by za rzadko było raz na tydzień. A Ty, jeżeli tylko kilku godzin potrzebujesz dla przypomnienia, to koniecznie się doucz. Encyklika o św. Franciszku2 jest na początku dzieła francuskiego3, które jest u Was, a o trzecim zakonie musi być przy jakich Ustawach. Regułka Wasza jest od stronicy 15-42 w tej małej książeczce4, którą posłałem.
Czy nie dasz mi odpowiedzi, co do tej pracowni, o której pisała Helena Trusewicz5. Nie wiem, o jakiej Małgorzacie pisałaś i o jakim urlopie, czy to o Moriconi6, że zgadza się na moje rekolekcje dwu­miesięczne. Napisz do niej, żeby nas już dłużej nie zwodziła z tłuma­czeniem Rodrigueza7, aby odesłała wszystko co ma zrobione i książki, to może Gozimirska8 przy Twojej pomocy to dokończy, bo u niej leżeć będzie nie wiem jak długo, a tu by trzeba było drugie wydanie wydać zaraz.
Boże błogosław

Szkoda9, że Bernarda10 nie dała się poprawić. Byłaby idealną przełożoną, żeby miłość miała. Trzeba ją usunąć.





 1 List pisany w okresie, kiedy adresatka byłą sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,7 x 10,4 cm.
 2 Mowa o encyklice Auspicato Leona XIII wydanej 17 września 1882 r. z okazji 700-lecia urodzin św. Franciszka (ASS, 15 (1882/1883) 145-153 – tłum. w: Św[ięty] Franciszek z Asyżu i jego Trzeci Zakon (Dokumenty ostatnich papieży), zebrał i przetłum. J. Bar i Z. Włodarczyk, Wrocław 1948, s. 7-20).
3 Nie wiadomo, o jakie dzieło chodzi.
 4 Nie można ustalić, o jaką publikację chodzi.
 5 Tj. Maria Franciszka Helena Trusewicz (1866-1952), nauczycielka. Dnia 1 styczna 1888 r. wstąpiła do Zgromadzenia Córek Najczystszego Serca Najświętszej Maryi Panny w Wilnie, tam też 29 czerwca 1888 r. rozpoczęła nowicjat, 30 czerwca 1889 r. złożyła pierwsze śluby, a 21 listopada 1898 r. wieczyste w Warszawie. Pracowała w Wilnie, Petersburgu, Warszawie, Otwocku, Skórcu i w Nowym Mieście n. Pilicą. Była wielokrotnie (1893-1935) przełożoną w Warszawie, pełniła urząd radnej generalnej (1910-1916) i wikarii generalnej (1923-1935). Zmarła w Nowym Mieście n. Pilicą.
 6 Tj. m. Małgorzata Ludwika Moriconi/Morikoni.
 7 Może chodzić o dzieło:  A.  R o d r i g u e z,  O doskonałości chrześ­cijańskiej (Warszawa 1884), Wilno 1901.
 8 Tj. Anna Gozimirska
 9 Akapit: "Szkoda, że ... ją usunąć" – napisany na lewym marginesie dru­giej stronicy.
10 Tj. Bernarda Eleonora Katarzyna Gocławska, fabryczna.















L i s t  719

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/253
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/253
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 253

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

Wcale nie dla ostatniego Twego listu (bo uważałem to za dobry znak, że to intereuje) tylko, że tak miało być przed Twoim wyjazdem i sama tak chciałaś, aby ona2 osobno a Ty osobno tę rzecz robiła. I o. Antoni3 miał to samo robić, ale nie dowierzam mu, bo tak długo trzymał to wszystko. Myślę, że najlepiej w ten sposób robić, żeby naprzód dokończyć ogólną ustawę, a potem wypisywać z każdego zgromadzenia z kolei, co dla niego tylko jest właściwe, a gdy się co spotka, coby się zdawało pożytecznym dla wszystkich, to dodawać do ustawy ogólnej, po zniesieniu się ze mną, nie zważając na to, że w innych tego nie ma, bo potem każde zgromadzenie będzie to prze­glądać. Szczególniej trzeba zadanie każdego zgromadzenia uwyraźnić i różnice od innych i środki do spełnienia wypisać, choćby dotąd nie używane byle odpowiednie, bo mogą je potem praktykować, jak np. u Leonii4 jest wiele środków, które dotąd nie spełniały.
Boże błogosław

Co do Sług Chorych5 pomyśl sama, czy nie masz kogo do kierunku duchowego. Ja myślę, że Salomea6 byłaby dostateczna i one zaufanie miałyby i byłaby posłuszna. Wspomożycielki same sobie rady nie dają, a cóż poczną z nimi. Ale możesz się z nimi porozumieć, kiedy już ustaliły się w Krasławiu. Może by Janinę7 dała im Klara8.




1 Z treści wynika, że list został napisany w okresie przygotowywania ustaw zgromadzeń, czyli w latach 1904-1905.
Tekst napisany dwustronnie na kartce liniowanej oderwanej od listu do o. Honorata (pozostał podpis: Lucyna z Łomży E.) formatu: 10,3 x 13,1cm.
2 Tzn. Elekta Stanisława Muśnicka.
3 Tj. o. Antoni Izydor Kajetan Wysłouch.
4 Tzn. m. Honorata Eleonora Ludwika Motylowska.
5 Tzn. Stowarzyszenie Sióstr Chorych.
6 Nie można ustalić, o kim mowa.
7 Tzn. Wanda Jabłonowska (1874-1958), 2 lutego 1903 r. została przyjęta do nowicjatu w Zgromadzeniu Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych i otrzymała imię Janina. Dnia 26 czerwca 1906 r. złożyła puieerwsze śluby, a 14 czerwca 1912 r. profesję wieczystą. Zmarła 16 października 1958 roku.
8 Tj. m. Klara Maria Brochocka, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.



L i s t  720

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/280
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/280
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 280

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Bądź tak łaskawa i odpisz temu księdzu2 i temu Marcinkows­kiemu3 niech oni wiedzą, że do Was nie do mnie z tym odnosić się powinni.
Słowikowskiej4 zapomniałem imienia i adresu, a jest ich dwie podobno5, to dopisz czego brakuje.
Boże błogosław
Może jeszcze co zdążę napisać i przysłać. Ludwika6 upomina się o list do Grzankowskiej7.



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na podłużnej kartce kratkowanej formatu: 13,4 x 6,7 cm.
2Trudno ustalić, o kim mowa.
3 Tj. ks. Franciszek Marcinkowski (1835-1909). Dnia 20 października 1858 r. został wyświęcony na kapłana diecezji warszawskiej.
4 Tj. Longina Maria Słowikowska (1869-1926), 19 listopada 1899 r. została przyjęta do nowicjatu w Zgromadzeniu Małych Sióstr Niepokala­nego Serca Maryi i otrzymała imię Longina. W 1902 r. złożyła pierwsze śluby, a 31 sierpnia 1910 r. wieczyste. Zmarła 9 lutego 1926 r. w Częstochowie.
5 Tzn. Katarzyna Słowikowska, była zjednoczoną w Zgromadzeniu Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi. Brak bliższych danych.
6 Tzn. Ludwika Montforta Waleria Gąsiorowska.
7 Tj. S. Rafaela Grzankowska członkini Zgromadzenia Córek Maryi Niepokalanej (niepokalanek). Po ukończeniu kursów ochroniarskich w 1907 r. w Chyliczkach podjęła pracę w ochronie w Nowo-Radomsku k. Częstochowy i pracowała przez dwa lata. Wkrótce odeszła od Zgromadzenia i sama prowa­dziła nadal ochronę.



L i s t  721

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/293
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/293
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 293

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Zaręczam Cię, że mam wszystko, co potrzebuję, a gdyby mi co brakowało, to bym sam Cię poprosił. Ale potrzebne Ci były te wszystkie kłopoty, mogłaś spokojnie we czci u swoich córek żyć sobie, zbierając owoce prac, a Ty tymczasem wpadłaś na utrapienia, jakich nigdy nie miałaś. Ale po cóż pozwalasz takim tam Helenom2 itp., przewodzić po sobie. Trzeba się otrząsnąć, niech wiedzą, że masz swój rozum.
Niech Cię Bóg błogosławi.



1 Z treści listu wynika, ze był pisany w okresie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce liniowanej formatu: 6,7 x 10,5 cm.
2 Trudno ustalić, o kim mowa.



L i s t  722

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/336
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/336
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 336

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r. ]1

+
Powiedzeli mi, że trzeba przygotować wprzód żelatynę pewno w niedzielę nie można, ani odbijać nie wypada. Ale jeżeli możesz, to ja za 5 minut mogę przysłać.
Boże błogosław



1 List pisany w czasie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce formatu: 6,7 x 10,5 cm.


L i s t  723

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/338
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/338
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 338

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Nie wiem dlaczego Matka Generalna2 pisze o odebraniu wszyst­kich listów, a Brunona3 upomina się o naukę, może jej nie pokazano. Bądź łaskawa i każ przepisać ten mój list na przypadek, aby nie zginął i odeślij dziś przez pocztę mój własnoręczny do Brunony4 i przyślij mi do zaadresowania.
Boże błogosław



1 List pisany w czasie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,8 x 10,5 cm.
2 Tzn. m. M. Magdalena Aniela Borowska, przełożona generalna Zgroma­dzenia Sióstr św. Feliksa z Cantalice.
3 Tj. m. M. Brunona Helena Pydynkowska.
4 List nie zachował się.










L i s t  724

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/339
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/339
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 339

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Kiedyż posłałaś tę naukę, bo 14-go pisze mi Brunona2, dopominając się o nią, a ja myślałem, że warto uprzedzić jej przyjazd do Krakowa. Jeżeli wątpisz o odebraniu, to może byś mogła posłać razem z tym listem moim do Brunony raz jeszcze tę naukę. Ona do dwóch tygodni zabawi, a może i dłużej, jeżeli miejsca nie ma na statku.
Ta kartka drukowana to był dodatek do Zjednoczenia, tj. ksią­żeczka3, co ją z włoskiego przetłumaczyłem, a potem jakoś nie nadała się ani razu do praktyki.
Boże błogosław

Izabela4 od Filipiny5 upomina się o mój list, który dziś przesłałem rano Tobie6.



1 List pisany w czasie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,5 x 10,5 cm.
2 Tj. m. M. Brunona Helena Pydynkowska.
3 Tzn. Ustawa Pobożnego Zjednoczenia Córek Najświętszej Maryi Niepo­kalanej z 1857 r. (mps AWP II D 34).
4 Tj. Aniela Piątkowska (1864-1945). Dnia 10 grudnia 1895 r. wstąpiła do Zgromadzenia Córek Maryi Niepokalanej. Dnia 4 maja 1897 r. została przyjęta do nowicjatu i otrzymała imię Izabela. Dnia 5 czerwca 1898 r. złożyła pierwsze śluby, a 2 lipca 1906 profesję wieczystą. Zmarła 21 lutego 1945 roku.
5 Tj. s. Franciszka (Filipina Juszkiewicz), niepokalanka.
6 Tekst: "Izabela ... Tobie" – napisany na lewym marginesie.
L i s t  725

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/353
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/353
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 353
Druk:  PTA V s. 225 (fragm.)

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Ty jesteś stara służebnica Pańska i jeszcze takimi rzeczami się trapisz. Czy nie wiesz, że prześladowanie było zawsze zapła­tą gorliwych sług Bożych. I, że póki będziecie gorliwie służyć Bogu, to zawsze będzie brakowało sióstr do zaspokojenia potrzeb i wymagań. Choćbyś dziś miała 10, to jutro będzie brakowało do nowych domów, więc po co się tym trapić, tylko się starać, aby stosownie użyć te, które są.
Ta młodsza siostra2 Benedykty3, która była w domu, pisała do mnie, że jej się oczy otworzyły, że my wszyscy litości nie mamy...4, przykazania powinni zachować i [robiła] różne wymówki i pogróżki, że jeżeli jej siostra nie wróci do domu, to jej matka5 zaskarży nas. Musiał jaki ksiądz6 głowę zawrócić, bo strasznie oburzona i ...7.
Boże błogosław



1 Z treści wynika, że list był pisany w czasie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,6 x 10,3 cm.
2 Tzn. Maria Brandt; brak bliższych danych.
3 Tj. Benedykta Zofia Labra Brandt (1874-1942), 2 sierpnia 1896 r. została przyjęta do nowicjatu Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi. W 1899 r. złożyła pierwsze śluby, a 28 października 1904 r. wieczyste. Zmarła 11 października 1942 r. w Nowym Mieście n. Pilicą.
4 Trzy słowa nieczytelne.
5 Brak danych.
6 Trudno ustalić, o kim mowa.
7 Wyraz nieczytelny.



L i s t  726

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/378
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/378
    mps AWP II A XIV cz. 2 nr 378

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Któż Ci może zabronić zamknąć się i użyć takiego odpoczynku, jakiego potrzebujesz dlaczegoż masz zmęczona w drogę jechać, aby na pierwszej stacji obiegnąć i będą tryumfować te, które to przepowia­dały.
Zdaje się, że to relikwiarzyk Drzewa Krzyża Świętego, bo i w środku jest krzyż, ale tak zaśniedziały, że nie można krzyża dojrzeć. Może ja kiedy znajdę u siebie taki relikwiarz, bo miałem ich parę.
Niech Cię Bóg błogosławi



1 List pisany w czasie kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 13,3 x 10,3 cm.

L i s t  727

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/401
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/401
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 401

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Prosiłem Cię, abyś mi [najpierw] zapisywała osoby najpilniejsze. przynajmniej z jednej strony, a Ty mi napakujesz chimeryczek, kucha­rzów i kucharek, którzy mi zajmą cały czas, a potem przystępują ci, co odjeżdżają lub do ceremonii są, kiedy ja już zmęczony i czasu nie ma. Czy podobna, abym ja miał wysłuchać 80 osób i to jeszcze przed jedenastą. Proszę mi napisać osobno, które są najpilniejsze, bo nie mogę dojść z tego labiryntu chimeryczki i kucharki mogą iść do Komunii św. a po południu przychodzić.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu 6,5 x 10,3 cm.










L i s t  728

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/402
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/402
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 402

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Jeżeli naumyślnie podsłuchała spowiedzi i potem wygadała, to nie ma wątpliwości, że należy bardzo surowo postąpić2. Ale choćby i przypadkiem usłyszała i wygadała, to dla samej nauki drugich i dla księdza należy wydalić. Potem kiedyś można będzie przyjąć, gdy się bardzo upokorzy, ale na teraz wydalić, nie powinna się oburzać na was, gdy to na żądanie księdza robicie.
Kamila3 niech przyjdzie. Czy to ta sama ofiara Makomaskiej4, o której pisze mi Bartoszewiczowa5. Proszę Cię, abyś takie ofiary nieokreślone składała na "Powieść"6, bo po cóż leży ocenzurowana.

Boże błogosław

Niepotrzebnie obawiają się, że za życia nie skończę, bo to dzieło całe przed 50 laty napisane a poprawki to i same potraficie zrobić w razie mojej śmierci.



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 13,1 x 20,6 cm.
2 Trudno ustalić, o kogo chodzi.
3 Tj. Kamila Helena Paluszkiewcz.

4 Tzn. Zofia Makomaska, właścicielka dóbr ziemskich w Krojczynie k. Włocławka. Ofiarowała 10000 rubli na kupno domu na szpital. Pieniądze te oddała do dyspozycji o. Honorata.
5 Tj. Kazimiera Józefa Bartoszewiczowa.
6 Chodzi o przygotowywaną publikację o. Honorata: Powieść nad powieściami, seria I-IV, Włocławek 1909-1910.



L i s t  729

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/405
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/405
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 405

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Jest tu jedna osoba2 przysłana do niepokalanek3, która ma dobrego ducha, ale ma jakieś krosty na rękach i nogach od wielu lat, które nie są zaraźliwe, ale doktorzy mówią, że są nie do wyleczenia, nazywają się łuszczek czy łuska. Dlatego, że robią się łuski i goją i znów inne powstają. Chciałbym, żebyś się zapytała Kaszyńskiej4, czy ona się zna na tych krostach i czy mogłyby je wyleczyć. Wolał­bym, żeby się to sekretnie odbyło i żeby się nie rozgłaszało w Zgro­madzeniu niepokalanek o tym, aby nie miały do niej wstrętu. Jak mi dasz znać jak najprędzej, to może ją sekretnie przyślę wtedy, gdy będzie u Ciebie Kaszyńska. Naznacz mi porę na to. Gdyby można dziś mieć odpowiedź, to by dobrze było, bo już parę dni zwlekam z tym, a ona nie wie, co ma z sobą robić.
Boże błogosław



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce w kratkę formatu: 10,8 x 17,6 cm.
2 Nie wiadomo, o kogo chodzi.
3 Tzn. Zgromadzenie Córek Maryi Niepokalanej.
4 Tj. Sebastiana Stanisława Kaszyńska, członkini Zgromadzenia Sług Chorych.



L i s t  730

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/406
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/406
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 406

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Co to za niegodziwa ta Kaszyńska2 tak buntuje tę aspirantkę3 przeciwko Ludwice4, jeżeli tak ma być, to lepiej niech się nie leczy. Wątpię, czy Ty się doczekasz co z niej.
Boże błogosław

Co to za smutna rzecz, że taki brak miłości jest między siostrami i takie intrygi, tak na tę Longinę5 narzekałyście a to, pokazuje się, był spisek na nią. Kiedy już światowe dziewczyny gorszą się z braku miłości, to już nie dobrze jest w zgromadzeniu. Co to za Floriana6?






1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 6,7 x 10,5 cm.
2 Tj. Sebastiana Stanisława Kaszyńska.
3 Trudno ustalić, o kogo chodzi.
4 Tzn. m.. Ludwika Montforta Waleria Gąsiorowska, przełożona generalna Zgromadzenia Córek Maryi Niepokalanej (niepokalanek).
5 Tj. Longina Maria Słowikowska.
6 Nie można ustalić, o kim mowa.



L i s t  731

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/407
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/407
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 407

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Potrzebuję dwóch rzeczy, które muszą być albo tutaj, albo u Filipiny2 siostry3, to książeczka z pieśniami pisanymi mała in 8-o w ciemnej papierowej oprawie4 i Ustawa Służebniczek Marii5, tj. dla ochron wiejskich przez Semenenkę6 napisana bardzo ładnie. Chu­dzyńska7 chce dla wiejskich ochroniarek założyć szkołę i chce posłać do Poznania i Galicji tę p. Marciszewską8. W wielkiej cenie jesteś u niej.



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 6,8 x 10,5 cm.
2 Tj. Franciszka Filipina Juszkiewicz, niepokalanka.
3 Brak danych.
4 Nie można ustalić, o jaką publikację chodzi.
5 Nie udało się dotrzeć do opracowania.
6 Tj. ks. Piotr Semenenko (1814-1886), sługa Boży, w 1841 r. przyjął święcenia kapłańskie, współzałożyciel i długoletni generał Księży Zmar­twychwstańców, filozof, teolog, założyciel i rektor (1866-1886) Papieskie­go Kolegium Polskiego w Rzymie, członek rzymskiej Kongregacji Indeksu (1857) i Kongregacji Świętego Oficjum (1873), członek szeregu instytucji naukowych w Rzymie, autor wielu dzieł filozoficznych, teologicznych i mis-tycznych, konferencjonista, kierownik duchowny i spowiednik. Wiele czasu i energii poświęcał zgromadzeniom żeńskim: sióstr niepokalanek, nazaretanek i zmartwychwstanek. Utrzymywał też kontakty z felicjankami, które często podczas swego pobytu w Rzymie korzystały z jego pomocy. Będąc w Krakowie, miewał do nich konferencje duchowne.
7 Tj. Józefa Chudzyńska.
8 Tzn. Stefania Marianna Marciszewska (Posadzowa).



L i s t  732

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/408
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/408
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 408

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Nie pamiętam tej Symplicji2. Jakie to ona miała trudności w Wierbce? Jak miała iść do domu, to i lepiej, że poszła tam, do felicjanek.
Pamiętam jedną, która miała słuszne obawy i powody do ucieczki, bo była wystawiona na ciężkie pokusy bez ratunku. Jest to nauka, aby nie ufać zbytnio siostrom i śpieszyć na ratunek, gdy go wzywają. Zwiedzać, utwierdzać, zmieniać itp.: prowincjałki tu się bawią, a diabeł wyskubuje ziarna, itp.
Boże błogosław

Ja myślałem, że Emilia z Kielc3, to jest ta kuzynka Kaszyńskiej4, co to była z Matką5, a jeżeli nie, to niech mi list odeślą, bo byłby niestosowny dla innej. A Ty nie pamiętasz Emilii z Kielc, co tu była na rekolekcjach i co wyjednała już sobie pozwolenie rodziców wstąpienia do zakonu ukrytego.
Boże błogosław

Daj Sebastianie6, z łaski swej Regułkę dla osób dążących do doskonałości malutką, których posłałem Ci wiele, bo ja radzę Zofii Maculewicz7 z Petersburga, aby na tym poprzestała i do niej się o to udała. I naucz Sebastianę, jak ją lekuchno ma kierować.



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce liniowanej formatu: 6,5 x 10,3 cm.
2 Tj. Symplicja Marcjanna Borkowska (ur. 30 stycznia 1884 r.), w 1901 r. wstąpiła do Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi. Dnia 8 maja 1902 r. rozpoczęła nowicjat i otrzymała imię Symplicja, 8 maja 1903 r. złożyła obietnicę wierności. W 1905 r. wystąpiła.
3 Nie można ustalić, o kim mowa.
4 Tj. Sebastiana Stanisława Kaszyńska, członkini Zgromadzenia Sług Chorych.
5 Brak danych.
6 Tj. Sebastiana Stanisława Kaszyńska.
7 Brak bliższych danych.






L i s t  733

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/410
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/410
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 410

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Niech Was Bóg błogosławi na te narady.
Fabiani2 pisał, że potrzebuje dłużej się tam zatrzymać.
O wystawienie i nabożeństwo wynagradzające trzeba ojca gwar­diana3 prosić, gdyby się wymawiał tym, że nie ma komu, to ja mogę robić wystawienia. W niedzielę u nas odpust, to z tymi śpiewami trzeba się stosownie urządzić.
Boże błogosław



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,5 x 10,5 cm.
2 Mowa o przedstawicielu Szkoły Fabianiego w Rawie Mazowieckiej, której rektorem od 1772 r. był Karol Fabiani (1716-1791). Nazwa szkoły funkcjonowała nadal.
3 Tzn. o. Feliks Leopold Edward Sadowski.









L i s t 734

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/412
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/412
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 412

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Chciałem się porozumieć z Tobą co do tej Zofii z Mławy2. Ona nie była w służbie, jest szwaczką, tylko namówiła ją sługa z Mławy3, aby się udała do Schronienia4 i słyszę, że jej proponują służbę. Przecież one nie są do namawiania do służby, tylko do kierowania sług. Po cóż ona ma iść do służby, kiedy może być bardzo dobrą w życiu, wspól­nym. Otóż chodzi o to, abyś się porozumiała z Agnieszką5, czy one wezmą ją do życia wspólnego nie jako zytankę, ale jako siostrę, bo inaczej to ja pokieruję ją do innego zgromadzenia. Mogła by być najstosowniej u Ludwiki6, albo i u służek7, bo one do ochron potrze­bują takich.
Miałem już parę razy porozumieć się z Tobą o te westiarki8, tak się skarżą, że we Włocławku i jeszcze gdzieś, że Twoje zabierają im roboty i często są bez żadnej roboty. Czyby w tym nie można jakiego ograniczenia zrobić.
Boże błogosław



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,6 x 10,5 cm.
2 Nie wiadomo, o kogo chodzi.
3 Mowa o nieustalonej członkini Zgromadzenia Sióstr Sług Jezusa.
4 Tzn. Schronienie Ubogich Szwaczek to instytucja filantropijna dla chorych i starszych rękodzielniczek zorganizowana w 1893 r. w Warszawie przez m. Marię Witkowską (współzałożycielkę i pierwszą przełożona generalną Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Imienia Jezus) przy pomocy Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności.
5 Tj. Agnieszka Jadwiga Nalepińska (1863-1928), sługa Jezusa. Dnia 8 grudnia 1886 r. rozpoczęła nowicjat, 8 grudnia 1890 r. złożyła pierwsze śluby, a 25 marca 1899 r. profesję wieczystą. Pracowała przez pewien czas w Nowym Mieście n. Pilicą nad przybywającymi tam sługami. Była przełożo­ną w Częstochowie, Łodzi i w Żytomierzu.
6 Chodzi o Zgromadzenie Córek Maryi Niepokalanej, którego przełożoną generalną była m. Ludwika Waleria Gąsiorowska.
7 Tzn. Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepo­kalanej.
8Tzn. członkinie Zgromadzenia Sióstr Wesiarek Jezusa.



L i s t  735

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/413
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/413
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 413

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Byłbym bardzo za tym, aby o. Antoni2 posłuchał tej rady. Z Mo­niką3 trzeba mówić o urządzeniu Niewiast Ewangelicznych4. Zachę­ciłem ją, aby z Tobą o tym naradzała się, zaręczając, że masz je na sercu.
Do Teresy5 będzie dziś drugi list, to razem odeślesz przez okazję, a nigdy przez pocztę.



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,7 x 10,5 cm.
2 Tj. o. Antoni Izydor Kajetan Wysłouch.
3 Tzn. Monika Anna Mineyko.
4 Tzn. Zgromadzenie Niewiast Ewangelicznych.
5 Nie można ustalić, o kogo chodzi.



L i s t  736

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/414
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/414
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 414

[Nowe Miasto n. Pilicą,1904-1906 r.]1

+
Później przyślę więcej listów, a teraz proszę Cię, abyś ten list do Franciszki2 od Magdaleny3 mogła przesłać przez kogo innego, coby jej doręczył do rąk, aby Magdalena nie domyśliła się, że te zarzuty jakie jej robiłem od niej pochodzą, bo to potem powstają żale i niechęć na długo, a niesłusznie.
Boże błogosław



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,9 x 10,5 cm.
2 Może chodzić o Franciszkę Marię Boczkowską, która w 1901 r. roz­poczęła nowicjat w Zgromadzeniu Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza (obliczanek). Po kilku latach wystąpiła.
3 Tzn. m. Magdalena Zofia Szczepkowska, w latach 1898-1915 przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza.



L i s t  737

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/415
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/415
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 415

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Proszę przeczytać i oddać Klarze westiarce2, bo słyszę, że trzy­masz stronę buntownic.
Boże błogosław

Franciszka3 pierwsza mi powiedziała, że jedna Serafia (westiarka)4 potrafi wyratować Zgromadzenie z upadku, a jak jej coś nie sprawiła to pogroziła mi, że jeżeli jej nie cofnę, to pójdzie do biskupa i tak zrobiła. A ks. Matulewicz5 powiedział, że Serafia bardzo dobrze rządzi, bo to zgrozą wszystkich przejmuje takie wystawności w mieszkaniu i strojach.



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 6,7 x 13 cm.
2 Tj. m. Honorata Klara Rodziewicz, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Westiarek Jezusa.
3 Tzn. Franciszka Antonia Czarżyńska, członkini Zgromadzenia Sióstr Westiarek Jezusa. W 1900 r. przybyła do drugiego nowicjatu przed ślubami wieczystymi. Po kilku latach odeszła ze Zgromadzenia.
4 Tj. Serafia Maria Albrecht (1873-1950), 27 listopada 1895 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Westiarek Jezusa, 21 listopada 1896 r. została przyjęta do nowicjatu i otrzymała imię Serafia. Dnia 15 sierpnia 1898 r. złożyła pierwsze śluby. Była długoletnią przełożoną w Wilnie. W 1908 r. przeszła do Sług Chorych, a w 1912 r. do Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Imienia Jezus, gdzie 15 sierpnia 1916 r. złożyła profesję wieczystą. Zmarła 21 września 1950 r. w Otwocku, pochowana została w Karczewie.
5 Tzn. ks. Jerzy Matulewicz.



L i s t  738

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/417
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/417
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 417

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Pamiętam, że w ceremoniarzu była jakaś ogólna ceremonia, czy to na pamiątkę złożenia, czy na jubilację ogólną. Przepatrz z łaski swojej, czy się nie znajdzie.
Zgorszyłem się z tego, że masz takie tkliwe serce, że tak pow­szednie rzeczy tak Cię przejmują. Daleko gorsze rzeczy mieli święci fundatorowie do zniesienia i byli strofowani od Boga, że się nimi trwożą, jakby to nie On sam był budowniczym i nie potrafił takich rzeczy na pożytek zgromadzenia obrócić.
Boże błogosław




1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,8 x 10,5 cm.



L i s t  739

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/419
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/419
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 419

[Nowe Miast n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Naczelnik powiatu2 żąda od nas i od Was, aby 1000 łokci płótna posłać do szpitala rawskiego dla szarytek. Czyby nie mogły zgro­madzenia po parę krążków się złożyć, a przyjmniej ułatwić nabycie, może w Żyrardowie taniej by dostały dla szpitala, a może by ukwe­stowały po trochu.
Boże błogosław



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 6,7 x 10,6 cm.
2 Brak danych.






L i s t  740

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/421
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/421
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 421

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Ponieważ Pius X2 udzielił upoważnienia na odmawianie Oficjum o Matca Bożej po polsku, więc zaproponuj to wszystkim przełożonym, że jeżeli uważać będą, że to będzie pożyteczniejszym:
1.    już to dla lepszego zrozumienia i większej uwagi,
2.    już dla łatwiejszego wyuczenia się,
3.    i dla uniknienia licznych błędów,
4.    wreszcie dla uniknięnia zazdrości, jakie mają te, które nie mogą odmawiać po łacinie,
5.    w końcu i dla pobożnego patriotyzmu, kiedy nam wolno chwalić Boga rodzimym językiem, dlaczego nie korzystać z tego? Strzeż się (jeżeli jesteś temu przeciwna), abyś nie osłabiała tych pobu­dek. Bo mnie głównie powstrzymywało to, że dotąd nie było to prawnie w użyciu w Kościele.
Boże błogosław



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce kratkowanej formatu: 11,3 x 17,9 cm.
2 Tj. Pius X, od 4 sierpnia 1903 r. papież.


L i s t  741

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/422
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/422
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 422

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Ja pragnę, aby one2 razem zgodnie robotę robiły, a szczególnie, aby Jolanta3 była do pilnowania dokładności nazwisk, dat, niepow­tarzania, przenoszenia z dnia na dzień, a Elekta4, aby głównie stylu pil­nowała. Ale widzę, że Jolanta przez jakąś zazdrość ukrywa przed nią wiele rzeczy na przykład przesyłałem kiedyś co dzień jeden "dzień" przygotowany, to przez kilka dni trzymała nie pokazując Elekcie, choć bardzo wiele zależało na tym, aby to pośpiesznie wspólnie obrabiały. Ale nie chcę, aby wyłącznie stylem się zajmowała Elekta, ale aby pomagała i w układaniu numerów, i w wyborze materii, bo zdaje się, że jest zdolniejszą i sprytniejszą od Jolanty. Gódź że je, jak możesz, te wielkie dobrodziejki moje.
Boże błogosław



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce liniowanej formatu: 6,8 x 10,7 cm.
2 Tzn. pisarki.
3 Tj. Jolanta Bronisława Muśkiewicz.
4 Tzn. Elekta Stanisława Muśnicka.



L i s t  742

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/423
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/423
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 423

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Jak tam uważasz, tak rób z Feliksą2. Dziwię się, że mogłaś Ber­nardynę3 przypuszczać do swoich po takim znalezieniu się. Ja jej nie chcę więcej oglądać i niech wie o tym. Powiadają, że ma coś w oczach diabelskiego.
Odsyłam instrukcję Sebastiany4 – potwierdzam, ale nie wypada mi podpisywać.
Czy to pisarki tak długo trzymają korektę, bo ja zawsze tego samego dnia odsyłam. Nie rozumiem, czego on chce z powierzeniem roboty, niech wie, że nikomu nie powierzę i nikomu nie ufam, a na przypadek śmierci takim osobom to oddam, które literalnie zastosują się do tego, co sam ułożę. W swym prospekcie miałem dowód, jak nic nie zrozumiano mojej myśli. Jak groch z kapustą pomieszano. W jakim celu mam przeglądać Waszą Ustawę, którą już kilka razy przeglądałem.
Boże błogosław

A co zrobiłaś z Bronisławą5. Czy słyszałaś, że wywożą wszystkich agitatorów o język polski w szkołach? Chyba nie słyszałaś od Sebastiany dlaczego tak do Feliksy przylgnęły. Jak nic nie robiły, tylko koło niej się kręciły i pieściły. Dlatego tam im było tak pilno do niej. I tam zawsze takie same rzeczy. I Paulina Józefa6 nie da sobie rady z nimi.



1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwutronnie na kartce formatu: 12,6 x 10,1 cm.
2 Nie można ustalić, o kim mowa.
3 Trudno ustalić, o kogo chodzi.
4 Tj. Sebastiana Stanisława Kaszyńska, członkini Zgromadzenia Sług Chorych.
5 Nie można ustalić, o kim mowa.
6 Tzn. Paulina Józefa Reder.



L i s t  743

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/425
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/425
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 425

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Jakże ja mogę im odpisywać na chybił-trafił, właśnie dlatego prosiłem Ciebie o objaśnienie, żebyś z niej wybadała jak ma być to, jak chcą i dlaczego?
Potem nie rozumiem nigdy tych sprawozdań z Ustaw przed przełożonymi. Ja je przepisywałem tylko dla zjednoczonych u służek, bo inaczej przełożona nie mogłaby wiedzieć o ich postępowaniu, ale skąd się wzięły sprawozdania po domach, to nie rozumiem, przecież przełożona patrzy na nich, to widzi, bo zbyteczne krępowanie. Co innego porada z mistrzynią, to rozumiem, ale i to nie powinno być obowiązkowe, chyba co do rzeczy zewnętrznych w ćwiczeniach duchowych. Po cóż w Ustawach wkładać czytania osobiste. Mogą być bez tego. Czy to jest jaka nieprzyzwoitość iść boso w sandałach na ulicę? Nie ma potrzeby określać liczbę win. Forma profesji powinna być jednostajna, bo i te, które spełniają posługi domowe przyczyniają się do uczynków miłosierdzia. 
Niech Agnieszka2 przeczyta moją odpowiedź, ale wypada, aby ją Matka Generalna wręczyła. Jeżeli masz odpowiednią osobę do tej pani3 gdzie blisko fabryk, to daj, a jeżeli nie, to odeślij do służek.
Odpisałem4 już serafitkom, a to posyłam dlatego, że i u Was pewno są te sprawozdania.




1 List napisany kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce liniowanej formatu: 12,9 x 21,3 cm.
2 Tj. Agnieszka Paulina Tymińska (1861-1927). Dnia 8 czerwca 1886 r. została przyjęta do nowicjatu Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej (serafitek) i otrzymała imię Agnieszka. Dnia 8 czerwca 1887 r. złożyła pierwsze śluby, a 14 grudnia 1897 r. profesję wieczystą. Zmarła 25 stycznia 1927 roku w Oświęcimiu.
3 Nie można ustalić, o kim mowa.
4 Zdanie: "Odpisałem ... sprawozdania" – napisane na lewym marginesie pierwszej stronicy.















L i s t  744

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/429
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/429
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 429

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Bardzo byłbym za tym, aby Małgorzata2 zajęła Puszczę całko­wicie, ale wątpię, czy Górska3 zechce się narażać, bo ja jej pro­jektowałem to przy pierwszej zmianie, a ona nie tylko nie chciała sióstr popierać, ale wstawiała się za tą rozpustnicą i złośnicą, która wprzódy tam była, ale dla niej przyjechała i uniewinniała się ze wszystkiego. A przy tym te Rogozińskie4 są przez ks. Matuszewskiego5 zalecone, to nie ma rady na ich usunięcie, chyba by same się usunęły. Ale warto, abyś przedstawiła to Górskiej bardzo energicznie i sumienie jej poruszyła, że skoro jest opiekunką, to ma obowiązek w to wcho­dzić, ale taka to opieka tych panów.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce liniowanej formatu: 6,5 x 10,6 cm.
2 Tj. m. Małgorzata Ludwika Moriconi, przełożona generalna Zgroma­dzenia Służebnic Matki Dobrego Pasterza (pasterzanek).
3Tzn. Maria z Łubieńskich Górska.
4 Brak danych.
5 Tj. ks. Wincenty Matuszewski (1869-1940), w 1895 r. został wyświęcony na kapłana we Włocławku. W latach 1901-1906 był wikariuszem w parafii św. Zygmunta w Częstochowie.


L i s t  745

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/430
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/430
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 430

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Pisałem wczoraj do Chudzyńskiej2, aby cofnęła swój zakaz, ale nie ma potrzeby czekać na odpowiedź, tylko na zasadzie tego listu ks. Matulewicza3, poślij zaraz swoje4 i służki5, i od Ludwiki6 niech jadą i niech, się tym tłumaczą, że ks. Matulewicz pisał, że które się nie boją stracić ducha...
Boże błogosław

Już wiem, co by p. Więckowskiemu7 doktorowi dogodziło. On jest słaby na nogi, gdy jedzie wasągiem, przyjeżdża cały zbity dziś kulał, gdy do mnie przyszedł, mówił mi: "Gdybym był bogaty, to bym sobie kupił wolancik niekoniecznie nowy, ale jak to przy okazji trafia się nabyć to jakby przysłali po mnie drabiniasty wóz, kazałbym założyć komu do wolancika itd." Bardzo byłbym szczęśliwy, żeby temu zacne­mu doktorowi, który mi tyle poświęcenia z taką uprzejmością i goto­wością zawsze okazuje, dwa razy na dzień, a nawet o północy z ochotą przyjeżdża, a zapłaty żadnej nie weźmie, żeby można tę dogodność zrobić.
O. Benwenutemu8 darowali w Woli Pękoszewskiej9 bryczkę, może by która z naszych dobrodziejek miała na zbyciu, albo na to ofiarę złożyła, albo może by kto znający się przepytał, czy nie ma gdzie na zbyciu za tańsze pieniądze. Ale to nie koniecznie, tylko dla swo­jej pociechy.
Oręduję tu o Mszę św. na jutro za Ciebie. A komuż się nale­ży to, jeżeli nie Tobie. Niech Cię Patronka Twoja strzeże i wszelkie łaski dla duszy i ciała, i Zgromadzenia wyjedna.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce liniowanej formatu: 13 x 21,2 cm.
2 Tzn. Józefa Chudzyńska; list nie zachował się.
3 Tj. ks. Jerzy Matulewicz.
4 Tzn. członkinie Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi.
5 Członkinie Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepo­kalanej.
6 Członkinie Zgromadzenia Córek Maryi Niepokalanej, którego przełożoną generalną była m. Ludwika Waleria Gąsiorowska.
7 Tzn. dr Władysław Więckowski (1866-1924). Studia lekarskie rozpoczął w Uniwersytecie Warszawskim, skąd przeniósł się do Krakowa. Dnia 12 lipca 1882 r. uzyskał dyplom doktora nauk lekarskich. Od 1891 r. w spisach widnieje jako lekarz warszawski. Pracował na kolejach dojazdowych. Zmarł w Warszawie.
6 Tj. o. Benwenuty Konstanty Majtler, kapucyn.
9 Tzn. u Marii z Łubieńskich Górskiej, właścicielki dużego majątku w Woli Pękoszewskiej k. Nowego Miasta n. Pilicą (Z.  K r a t o c h w i l, H.  I. S z u m i ł,  Kapucyni w świetle pamiętnika Marii z Łubieńskich Górskiej, Warszawa 2001).













L i s t  746

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/432
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/432
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 432

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

Jak tylko odbieram Twoje listy zaraz je czytam, a jak widzę, że wszystko rozsądnie i po Bożemu robisz, to dziękuję Bogu i nic nie odpisuję. Miałaś dowód, że jak czego nie rozumiem, to napadam na Ciebie grubiańsko. Zresztą, gdybyś miała mniej rozsądku, a więcej dziecinnego uporu i chimerów, to bym Ci na wszystko odpisywać musiał dziesięć razy jak innym.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na podłużnej kartce liniowanej formatu: 11,5 x 6,8 cm.













L i s t  747

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/434
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/434
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 434

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
Pisała Elekta2, że się pewnie wizyta przewlecze, bo jeszcze biskup nie mówił z dyskretkami, pisze że może dopiero w poniedziałek, tj. 8go wróci, więc już na nią rachować nie mogę. Prosiłem Jolanty3, aby mi odesłała regestr, bo go nie pamiętam. Chciałbym wybrać takie rzeczy, które by mogła Weronika4 przepisać, bo nie wiem, czy kogo więcej miałabyś, co by mój charakter mógł wyczytać.
List do ks. Matulewicza5 bardzo pilny.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na kartce liniowanej formatu: 7,7 x 10,2 cm. List jest przekreślony jedną ukośną kreską.
2 Tj. Elekta Stanisława Muśnicka.
3 Tzn. Jolanta Bronisława Muśkiewicz.
4Tj. Wiktoria Trojanowska, obliczanka, paulistka.
5 List nie zachował się.






L i s t  748

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/444
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/444
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 444

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
To nie ode mnie zależy. Zresztą on potrzebny braciom2, bo jest majstrem. I ten kanafarz się stara.
Proszę bardzo modlić się w intencji naszego klasztoru. O. Antoni3 bardzo o to prosi, bo mu interesa trudno idą. To najważniejsze dla nas chwile.




1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany jednostronnie na podłużnej kartce kratkowanej formatu: 10,9 x 8,9 cm.
2 Tzn. członkom Zgromadzenia Braci Sług Maryi Niepokalanej.
3 Tj. o. Antoni Izydor Kajetan Wysłouch.










L i s t  749

Do Matki Róży Anieli Godeckiej

Oryg.: rps AGMSCz I 3 a 1/445
Odpis: mps AGMSCz I 3 a 1a/445
    mps AWP II A XIV cz. 3 nr 445

[Nowe Miasto n. Pilicą, 1904-1906 r.]1

+
O. Antoni2 nic nie zrobił, bo p. Potocka3 boi się bankructwa. Co może to sprzedaje, więc już nie ma co się oglądać na to. Przeszko­dziłem tylko Twoim staraniom, tak samo pewno będzie i z Wolą Pękoszewską4, jeśli co dadzą, to na nic.
Boże błogosław

Pomimo szukania długiego nie znalazłem innych obrazów nad te, które załączam.
Boże błogosław



1 List pisany w okresie, kiedy adresatka była sekretarką o. Honorata, czyli 1904-1906 roku.
Tekst napisany dwustronnie na kartce kratkowanej formatu: 6,7 x 10,4 cm.
2 Tj. o. Antoni Izydor Kajetan Wysłouch.
3 Mowa o Marii Delfinie Pelagii Potockiej.
4 Prawdopodobnie chodzi tu o pomoc finansową ze strony właścicielki dużego majątku w Woli Pękoszewskiej k. Nowego Miasta Marii z Łubieńskich Górskiej.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz