List do s. Imeldy Gołaś

31.I.1932

Pan Jezus dobrze zna siły, zna też Twoje; wie że Imelda ze swoimi siłami jest jedno małe nic, a Pan Jezus jest Wszechobecny; że Imelda sama nic nie zrobi, a z Panem Jezusem wszystko, i chce, żebyś Mu tylko całkowicie zaufała i wielkie rzeczy, przechodzące Twoje siły robiła. Tak jak małe dziecko, siedzące na ręku matki swojej i czepiające się rączkami ciężaru, który ona dźwiga, chwali się potem i mówi z prostotą: "myśmy przynieśli ten koszyk" czy co innego.

Zrób tak samo i Ty, nie myśl o tym, co Twoje siły warte, ale przytul się mocno (a im ciężej, tym mocniej tul się) do Serca Jezusowego i rób co możesz, a On zrobi resztę. Tylko nie chwal się potem, ale mów: Pan Jezus zrobił wszystko przeze mnie".

Rzeźbiarz, który wykuwa arcydzieło w marmurze, nie samymi młotami i dłutami ciężkimi się posługuje, ale przy wykończeniu używa narzędzi bardzo delikatnych i kruchych nawet, ale ta ich kruchość nic mu nie przeszkadza, bo mistrz ma rękę silną i wie co robi. Ty jesteś też bardzo kruchutkim narzędziem, ale wszechmocna ręka naszego ukochanego Pana Jezusa zrobi przez Ciebie, przez to swoje małe nic, bardzo wielkie rzeczy, o ile tej ręki będziesz się wiernie trzymała i posłusznie jej wolę spełniała.

Jednym słowem ufaj, ufaj i jeszcze raz ufaj, patrz na wszechmoc Bożą, która Cię nie zawiedzie nigdy, ale jak Ci się powiedzie, nie mów, jak nasz Grzegorz: "przecież my święciliśmy tego księdza, a nawet biskupa" dlatego, że on Grzegorz kropidło arcybiskupowi trzymał i klerykowi podawał. Bądź pokorna i szukaj tylko chwały Bożej i ciesz się, że jesteś tak malutka. Rozważaj te słowa Pana Jezusa: "Jeśli możesz wierzyć, wszystko możliwe jest wierzącemu" (Ew. św. Marka 9, 22).

Wierz, że Jezus wszystko zrobi, a Ty robaczku mały, trzymaj się Jego palca tylko, a najlepiej wślizgnij się w Jego Serca Przenajświętsze - tam będzie Ci najspokojniej i najcieplej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz