Z ubolewaniem trzeba stwierdzić, że zachowała się jedynie szczątkowa ilość listów Anieli Róży Godeckiej do bł. Honorata Koźmińskiego – wszystkich pozostało zaledwie 22. Biorąc pod uwagę ilość korespondencji zwrotnej, to znaczy 1330 zachowanych listów, rodzi się pytanie o przyczynę takiego zjawiska. Odpowiedzi należy szukać w uwarunkowaniach historycznych, w jakich znajdowali się kapucyni na terenach Cesarstwa Rosyjskiego: internowanie zakonników we własnych klasztorach i stały nadzór policji. Ze względu na szczególną intensywność kontaktów i korespondencji bł. Honorata Koźmińskiego, osobiście systematycznie niszczył on różne dokumenty z obawy przed rewizjami policji carskiej.
Trudno dokładnie określić daty powstania większości dokumentów, gdyż nie zachowała się oryginalna datacja. Niektóre można ustalić na podstawie treści, a inne tylko w dużym przybliżeniu. Z pewnością pierwszy list powstał 13 września 1888, natomiast przypuszczalnie ostatnie pochodzą z 1908.
Niektóre z listów zachowały się jedynie we fragmentach, czasami brak początku i końca, co można tłumaczyć chęcią ukrycia personaliów autorki listu przed niepowołanymi osobami. Zdarza się także, że adresat zamazał atramentem wszystkie informacje zawierające nazwy miejscowości bądź nazwiska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz